Jeśli weekend na działce, to tylko taki z rękami w ziemi? Niezależnie od tego, czy jesteś działkowcem na pełen etat, czy niedzielnym farmerem, czy masz spory warzywniak na parapetach, a może po prostu w wolnej chwili starasz się, by Twój kwietny balkon zadziwił świat… Rękawice ochronne są Ci po prostu potrzebne. No chyba, że Twoje dłonie mają od razu zdradzać Twoje hobby!
Rękawice robocze w ogrodzie – co mają chronić? Albo… przed czym?
Możliwe, że jako pierwsze przyszło Ci do głowy… „żeby sobie rąk nie pobrudzić”. I trudno temu zaprzeczyć! Do prostych prac ogrodowych rękawice robocze powlekane lateksem (na przykład) warto założyć chociażby po to, by później nie pomstować na ziemię, która wcale nie ma zamiaru tak od razu wydostać się spod Twoich paznokci. Kwestie, nazwijmy je – estetyczne – to zresztą jeden z głównych motywatorów poszukiwania rękawic ochronnych na działkę czy do ogrodu. Im więcej pracy w ogrodzie – tym skóra dłoni bardziej wysuszona, często też popękana, a najpieczołowiciej wypielęgnowane paznokcie… cóż, potrzebują ponownej pielęgnacji. I jeśli tylko to jest powodem, dla którego myślisz o rękawicach roboczych, to Twój wybór powinien być prosty. Dzielnie posłużą Ci popularne modele rękawic ochronnych powlekanych nitrylem czy lateksem. Jako że zazwyczaj wierzchnia część rękawicy wykonana z syntetycznej tkaniny jest pozbawiona warstwy lateksu, skóra dłoni będzie mogła swobodnie oddychać.
Zaletą tego typu rękawic roboczych (tzw. „wampirków”) jest jednak przede wszystkim to, że są powlekane lateksem, poliuretanem lub innym materiałem syntetycznym (będzie Ci przypominać po prostu „gumę”), który jest z jednej strony wytrzymały mechanicznie, a z drugiej – rękawice stają się bardziej chwytne (co cenne w przypadku małych chwastów czy precyzyjnych nasadzeń). A skoro już o precyzji mowa: zwróć uwagę, że takie dziane rękawice ochronne powlekane świetnie przylegają do dłoni, co faktycznie umożliwi Ci zgrabne operowanie dłońmi tam, gdzie precyzja będzie konieczna.
Ogrodowe rękawice robocze nie stoją wyłącznie na straży ładnych paznokci!
Z zasady są to przecież rękawice ochronne, a chronią przede wszystkim przed mikrourazami: otarciami, przecięciami o ostry kamień itp. (i tu właśnie sprawdza się powlekanie lateksem w części chwytnej rękawicy). Żeby jednak nie zbyć sprawy prostym „e, do wesela się zagoi”, trzeba wspomnieć o jeszcze jednym zagrożeniu, które może czekać Cię w Twojej urodzajnej ziemi. Mowa o bakteriach i wirusach, np. przenoszonych w odchodach kotów czy ptaków. Stosowanie rękawic ochronnych powlekanych znacznie minimalizuje ryzyko przerwania ciągłości tkanki skórnej i kontaktu z zakażonym materiałem (którego często nawet nie zauważysz). W ten sposób rękawice robocze mogą ochronić Cię przed konsekwencjami znacznie poważniejszymi niż zniszczone paznokcie!
Trzeba ciąć? To może robocze rękawice antyprzecięciowe?
Tego typu rękawice ochronne są już przeznaczone do użytku przemysłowego, ale nikt się nie pogniewa, jeśli skorzystasz z nich na swoim ogródku. Szczególnie jeśli czeka Cię praca z sekatorem czy piłką. Zazwyczaj to także rękawice powlekane (np. poliuretanem), o ich chwytność nie musisz się więc martwić, ale przede wszystkim są dodatkowo wzmocnione (np. kevlarem) – na tyle, by chronić Twoje ręce przed poważniejszymi urazami, na które naraża je praca z ostrzem. Tego typu rękawice robocze przeanalizuj, jeśli w Twoim ogrodzie jest sporo krzewów i drzewek owocowych, które regularnie przycinasz.